1 listopada.

W domu jestem sam, mnóstwo myśli mam
to pierwszy listopada,
groby zmarłych odwiedzić wypada.
Na cmentarzach płoną znicze,
choćbym chciał, wszystkich nie zliczę.
Cześć dla zmarłych się należy
od dorosłych i młodzieży,
by o tych co odeszli już,
karty historii nie pokrył kurz.
Choć smutne to zmarłych święto
zaręczam wam, że wszystkim
wezwanym dobrze jest tam.
U boku Pana spokoju zaznają,
a tu na ziemi o modlitwę błagają.

 

  Paweł Kękuś.
(Gościnnie)